dłoń trzymająca myszkę bezprzewodową

Czy warto zainwestować w mysz bezprzewodową?

Nawet najlepszy touchpad w laptopie nie zastąpi komfortu pracy, jaki daje zwykła myszka komputerowa. Chociaż wiele osób korzysta wciąż z myszy przewodowych, coraz więcej osób interesuje się modelami bez kabla. Czy mysz bezprzewodowa to dobry wybór dla każdego? Sprawdźmy!

Zalety myszki bezprzewodowej

Myszka bezprzewodowa niewątpliwie oznacza wygodę i większą mobilność. Umożliwia korzystanie z komputera podpiętego np. do ekranu telewizora, podczas relaksu na kanapie. Jest też wspaniałym rozwiązaniem dla osób, które często przemieszczają się ze swoim laptopem, np. pomiędzy salami konferencyjnymi. Wiszący, łączący urządzenia przewód nie stanowi problemu i nie zahacza się o oparcia krzeseł. Ci, którzy często przewożą laptopa w torbie, nie muszą tracić czasu na codzienne zwijanie i rozwijanie (czasem wręcz rozplątywanie) kabla, przed podłączeniem myszki.

Bezprzewodowa myszka, tak jak każda inna, powinna być dobrana do potrzeb danego użytkownika. Profesjonalny grafik z pewnością doceni dodatkowe przyciski i rolki, ułatwiające pracę z obrazami, a osoba leworęczna – wyprofilowanie urządzenia zgodnie z dominującą ręką. Przed zakupem myszki warto więc dobrze zastanowić się, czego od niej oczekujemy.

Wady myszki bezprzewodowej

Czy jednak mysz bezprzewodowa nie ma żadnych wad? Ma i to kilka. Gamerzy nie powinni decydować się na najtańsze modele bezprzewodowe, które mogą mieć spory input lag, opóźniający działanie kursora. W ich przypadku lepiej sprawdzi się model przewodowy, lub bezprzewodowy, ale z wyższej półki.

Wadą myszy bezprzewodowych jest też to, ze raz na jakiś czas mogą się rozładować i do ponownej pracy trzeba je ponownie naładować. Gdy staje się to w najmniej oczekiwanym momencie, może być to naprawdę irytujące. Kupując więc mysz bezprzewodową, warto postawić na model ze wskaźnikiem mocy – dzięki temu konieczność naładowania myszki nigdy Cię nie zaskoczy.